Bartosz Giełażyn najlepszy w marcu w województwie warmińsko-mazurskim

Urodzony w 1994 roku napastnik ma na koncie epizod w ekstraklasie. Wiosną 2016 roku dwukrotnie pojawił się na boisku w barwach Jagiellonii Białystok, za każdym razem były to jednak zaledwie kilkuminutowe występy. Ze Zniczem związany jest od 2019 roku - w barwach tego klubu trzy lata temu został królem strzelców grupy pierwszej trzeciej ligi.

Ekipa z Białej Piskiej po sezonie 2021-22 spadła do czwartej ligi, skuteczny zawodnik pozostał jednak w zespole, który poprzednie rozgrywki zakończył na siódmym miejscu. W bieżącym imponuje skutecznością znaną z najlepszego okresu w trzeciej lidze, a znakomitą dyspozycję strzelecką zaprezentował zwłaszcza w minionym miesiącu. Znicz zagrał w marcu cztery mecze, Giełażyn w aż trzech z nich zapisał na swoim koncie dublet, w jednym zaś zadowolił się pojedynczym trafieniem.

Siedem goli wystarczyło, by napastnik Znicza wygrał marcową klasyfikację Piłkarskich Orłów na Warmii i Mazurach. Tuż za jego plecami uplasował się inny czwartoligowiec - Tatsuya Taguchi. Osiemnastoletni Japończyk przed rundą wiosenną trafił do Stomilu II Olsztyn i już w pierwszym miesiącu popisał się niezłą skutecznością - wpisał się na listę strzelców aż pięciokrotnie (przełożyło się to na 3,125 pkt. rankingowych).

Na najniższym stopniu podium w marcu uplasował się z kolei Joao Criciuma. Brazylijczyk, który reprezentuje barwy trzecioligowej Concordii Elbląg, zakończył miesiąc z trzema golami na koncie (3 pkt. rankingowe).

Przypomnijmy, że zawodnicy i zawodniczki otrzymują punkty za każdą bramkę, jednak w zależności od tego, na jakim szczeblu rozgrywek została ona zdobyta, używany jest inny przelicznik - gol strzelony w Ekstraklasie „opłaca się” więc bardziej niż gol w niższych klasach rozgrywkowych. Każda bramka zdobyta w europejskich pucharach mnożona jest przez 2,5, w Ekstraklasie i Pucharze Polski przez 2, w I lidze przez 1,75, w II lidze przez 1,5, w III lidze przez 1, a w IV lidze przez 0,625.